sport
koszykowka.sport.walbrzych.pl

Koszykówka w Wałbrzychu i okolicach, wałbrzyska koszykówka.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2009-04-02 07:59

Ostatni komentarz: Tak wiemy, że dzisiaj Prima Aprilis :)
dodany: 2009.04.01 07:43:39
przez: Mateo
czytaj więcej
Data newsa: 2009-02-04 08:34

Ostatni komentarz: Nigdy sie nie poddamy.nigdy nie poddamy sie!!!
Podobno "Nadzieja umiera ostatnia"
dodany: 2009.02.09 14:29:44
przez: AdeKSG
czytaj więcej
Data newsa: 2009-01-31 20:03

Ostatni komentarz: Bravo dla zarządu dzięki któremu Górnik spadnie do 1 ligi! :(
dodany: 2009.02.01 17:54:15
przez: AdeKSG
czytaj więcej
Data newsa: 2008-09-05 22:48

Ostatni komentarz: i oby tak bylo w sezonie!!!1
dodany: 2008.09.06 09:51:52
przez: ksg
czytaj więcej
Data newsa: 2008-08-25 21:17

Ostatni komentarz: ktos wie czy Jelonka zmienila w kosza nazwe na Spartakusa czy to moze pomylka tych ze stronki sportowa.com.pl???
dodany: 2008.08.26 08:23:10
przez: KSG
czytaj więcej
POLECAMY
Przegrana po walce z Koszalinem i 3 miejsce w turnieju
2008-09-21 11:20

Dobra wiadomość to taka, że koszykarze z Wałbrzycha rozegrali niezły drugi mecz z rzędu. W ostatnim dniu turnieju w Ostrowie Wielkopolskim wprawdzie minimalni przegrali z AZS-em Koszalin, ale pokazali charakter. Jest też zła informacja. W kolejnym pojedynku nie wystąpił Markus Carr, który narzeka na bóle w kolanie.
Górnik Wałbrzych - AZS Koszalin 92:93 (21:30, 28:20, 32:21, 11:22).
Górnik: Barnes 22, Raczyński 17, Zabłocki 14, Waczyński 14, Ercegović 11, Argrett 7, Barro 4, Józefowicz 3, Pieloch 0.
AZS: Swanson 22, Bradford 20, Łuszczewski 13, Mojica 11, Hyży 8, Nordgaard 8, Arabas 7, Bogdan 2, Diduszko 2.


Jest jeszcze jeden pozytyw potyczki z koszalinianami. Występ Chadda Barnesa. Amerykanin mogący właściwie występować na trzech pozycjach - rzucającego obrońcy i niskiego skrzydłowego, a także od biedy jako rozgrywający, pokazał się z dobrej strony. Był najlepszym strzelcem Victorii Górnika, a ponadto bardzo dobrze spisywał się w defensywie. Zawodnik na razie zostaje z biało-niebieskimi, a działacze rozpoczęli już rozmowy w sprawie podpisania przez niego w Wałbrzychu kilkutygodniowego kontraktu. Barnes razem Maciejem Raczyńskim, Adamem Waczyńskim i Tomaszem Zabłockim decydowali o obliczu zespołu Jerzego Chudeusza w ofensywie.
Po pierwszej, wyrównanej połowie, gracze z Koszalina prowadzili tylko 50:49. W trzeciej ćwiartce dzięki skutecznej grze Barnesa wałbrzyszanie osiągnęli kilkupunktową przewagę (po 30 min 81:71). Jednak bardziej doświadczeni koszykarze AZS-u w ostatniej partii doszli rywali i w końcówce wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali. Na 14 sek. przed końcową syreną biało-niebiescy mieli wprawdzie piłkę, ale w ostatniej akcji pojedynku przestrzelił Barnes i ostatecznie wałbrzyszanie minimalnie ulegli akademikom.

Martwi brak w składzie Górników, już w drugim spotkaniu z rzędu, Markusa Carra. Amerykański rozgrywający narzeka na bóle w kolanie i w poniedziałek lub wtorek czeka go wizyta u lekarza, który musi zdiagnozować przypadłość. Oby to nie było nic groźnego…

Źródło: jkksgornik.walbrzych.pl / gornik.walbrzych.pl


AZS długo pewnie prowadził dzięki skuteczności Dante Swansona i dominacji pod koszem Steffona Bradforda. Górnik rozkręcał się z minuty na minutę. Bardzo dobrze grali testowany rozgrywający Chad Barnes, Maciej Raczyński oraz Adam Waczyński. Po serii ich "trójek" w trzeciej części było już 69:59 dla wałbrzyszan. Na początku ostatniej kwarty podopieczni trenera Jerzego Chudeusza nie umieli jednak trafić do kosza przez prawie sześc minut. W końcu przełamał się Waczyński, ale wynik był już prawie remisowy. Punkty i asysty Barnesa wyprowadziły Górnik na 92:86 niecałą minutę przed końcem. Rywalom dopisało wtedy szczęście. Jeff Nordgaard rzucał z dystansu, a gdy piłka odbijała się od obręczy sfaulowany został Łukasz Diduszko, który chwilę później wykorzystał dwa osobiste. AZS zdobył dzięki temu 5 punktów w jednej akcji. Chwilę później Barnes przestrzelił, a Javier Mojica świetnie obsłużył Swansona, który dał koszalinianiom zwycięstwo. Ostatnia próba Barnesa znów była niecelna, ale i tak jego występ należy ocenić pozytywnie. Do 22 punktów dołożył sporo asyst i kilka zbiórek i jeśli zostanie w drużynie to może być niezłym uzupełnieniem odpoczywającego dzisiaj Markusa Carra.

Końcowa kolejnośc turnieju:
1. PGE Turów Zgorzelec
2. AZS Koszalin
3. Górnik Wałbrzych
4. Atlas Stal Ostrów Wlkp.


Źródło: polskikosz.pl / gornik.walbrzych.pl


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: