Sobota 17 listopada okazała się szczęśliwa dla zespołu MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, prowadzonego przez trenera Bartłomieja Józefowicza. Doświadczeni zawodnicy ze Szczawna, stanęli przed nie lada wyzwaniem, bowiem do Uzdrowiska przyjechał niepokonany dotąd, młody zespół WKK Wrocław, który chciał podtrzymać zwycięską passę 8 meczów bez porażki.
Przed meczem mało kto wierzył, że zespół pomarańczowo-czarnych, który poniósł porażki w trzech ostatnich meczach, zdoła wyjść zwycięsko z pojedynku z bardzo dobrze prezentującą się od początku sezonu drużyną WKK Wrocław, prowadzoną przez trenera Macieja Grzybka. Początek spotkania potwierdził te przewidywania, bowiem zespół z Wrocławia zaczął mecz wyśmienicie i już po kilku minutach prowadził różnicą 16 oczek (21:5). Końcówka pierwszej kwarty należała jednak do MKS-u, który zdołał zmniejszyć przewagę WKK do 10 punktów, przegrywając pierwszą kwartę 11:21.
W drugiej kwarcie mecz się wyrównał, a w szeregach MKS-u wyróżniał się w tej części gry debiutujący w zespole Jakub Kołodziej, znany z występów w KK Wałbrzych, Spartakusie Jelenia Góra, MKS-ie Drogbruk Kalisz, czy ostatnio w zespole Franc Gardiner Polonia Świdnica. W drużynie gości dobrze prezentował się Michał Sitnik, który raz po raz dziurawił kosz MKS-u. To odsłonę zwyciężyli gospodarze 24:21 zbliżając się do WKK na 7 punktów.
Po zmianie stron zobaczyliśmy MKS, który chcielibyśmy oglądać w każdym spotkaniu. Nie wiemy co w szatni powiedział zawodnikom trener Józefowicz, ale na pewno była to skuteczna i motywująca rozmowa, bowiem gracze z Uzdrowiska grali jak z nut. Dobra obrona, skuteczność w ataku i Mateusz Myślak, który był po prostu wszędzie. Mati punktował i rozdawał takie piłki kolegom, że tym nie pozostawało nic innego, jak umieszczać ją w koszu przeciwnika. Koncertowa gra zaprocentowała w piątej minucie trzeciej kwarty, kiedy to MKS wyszedł na prowadzenie 51:50, powiększając je nawet do 5 punktów. WKK jest jednak dobrą drużyną i łatwo skóry nie sprzedał, niwelując straty i wychodząc pod koniec trzeciej kwarty ponownie na prowadzenie, tym razem dwu punktowe 59:57. Po chwili jednak celna trójka najlepszego w tym spotkaniu Mateusza Myślaka pozwoliła ponownie miejscowym wyjść na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Trzecia kwarta zakończyła się zwycięstwem MKS-u 25:17.
Ostatnia odsłona spotkania, to rollercoaster połączony z brzydką grą w wykonaniu obu zespołów. Punkty seriami zdobywali raz jedni, raz drudzy, a im bliżej końca spotkania, nerwy puszczały zawodnikom obu drużyn. Na szczęście, doświadczenie i cwaniactwo boiskowe zawodników MKS-u wygrało z młodymi zawodnikami WKK Wrocław i to podopieczni Bartłomieja Józefowicza cieszyli się ze zwycięstwa, pieczętując je wygraniem czwartej kwarty 28:21.
Niestety, pod koniec spotkania kontuzji doznał center miejscowych, Przemysław Olszewski, który podkręcił kostkę i wątpliwe jest, aby wystąpił w kolejnym spotkaniu. MVP tego spotkania bez wątpienia został Mateusz Myślak, który rzucił 35 punktów. Jeśli MKS utrzyma taką formę do 24 listopada, to zapowiada się ciekawe spotkanie, w którym MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, będzie podejmował trzeci w tabeli KS Hes Basketball z Wrocławia.
MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój - WKK Wrocław 88:80 (11:21; 24:21; 25:17; 28:21).
W meczu punktowali:
MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój: Mateusz Myślak 35pkt.(3x3), Adrian Stochmiałek 19pkt., Jakub Kołodziej 15pkt. (1x3), Przemysław Olszewski 8pkt., Jakub Grabka 5pkt.(1x3), Oskar Pawlikowski 4pkt., Kacper Rejek 2pkt., Aleksander Sulikowski 0pkt., Jakub Szczęsny 0pkt..
WKK Wrocław: Michał Sitnik 29pkt.(2x3), Jan Zieniewicz 16pkt.(1x3), Maciej Stachowicz., Łukasz Piotrowski 10pkt.(1x3), Michał Kroczak 10pkt.(2x3), Mikołaj Włodarzczyk 0pkt., Tobiasz Wnuk 0pkt., Mateusz Żebrok 0pkt., Eryk Moździer 0pkt., Łukasz Woźniakiewicz 0pkt.
Paweł Danielak
W miniony weekend wszystkie nasze zespoły pojawiły się na parkiecie i tylko najmłodsza grupa może zaliczyć swoje występy do udanych.
Na początek swój kolejny mecz w rozgrywkach 3 ligi rozegrali w Legnicy podopieczni Bartłomieja Józefowicza. Niestety, piątek, nie okazał się dla nich szczęśliwy, ponieważ ulegli oni ostatniej drużynie w tabeli UKS Ekonom Legnica 92:83. Na plus można zaliczyć to, że swój krótki debiut w drużynie seniorów zaliczył 14 letni Patryk Kowalski, a kolejny już raz na parkiecie zameldował się 15 letni Daniel Nowicki. Młodzież zbiera cenne doświadczenie, które przyda im się w dalszym rozwoju.
W środę 13.02.2019r. o godzinie 19:46 w Aqua-Zdroju zagrają ze sobą pierwszoligowi koszykarze Górnika Wałbrzych oraz Śląska Wrocław.
Na tym meczu nie może Cię zabraknąć!
Prawdziwy horror przeżyli kibice MKS-u Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, którzy w sobotni wieczór przybyli na halę sportową przy ulicy Słonecznej 1a. Pierwsza połowa, a zwłaszcza pierwsza kwarta nie zapowiadały tego, co działo się na parkiecie w dalszej części spotkania.
Pomimo tego, że przez pierwsze 2 minuty spotkania, żadna z drużyn nie mogła znaleźć drogi do kosza, to kolejna część pierwszej kwarty pokazała dużą mobilizację w szeregach gospodarzy, którzy odblokowali się i raz po raz dziurawili kosz przeciwników z Siechnic. Tą kwartę wygrali wysoko gospodarze 28:13, a na uwagę zasługuje dobra gra w tej części meczu i 2 trójki z rzędu Kacpra Rejka, który z meczu na mecz coraz lepiej czuje się w barwach pomarańczowo-czarnych.
Nie tak wyobrażali sobie sobotnie spotkanie z KS Hes Basketball zawodnicy i kibice zespołu MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, którzy w poprzedniej kolejce pokonali na własnym parkiecie lidera, WKK Wrocław i mieli apetyty na pokonanie kolejnego zespołu z czołówki tabeli. Niestety, już początek spotkania pokazał, że przed zawodnikami trenera Bartłomieja Józefowicza stoi nie lada wyzwanie, aby spróbować pokonać beniaminka ligi, który przed meczem z MKS-em zajmował 3 pozycję w tabeli. Pierwsza kwarta przegrana przez MKS 15:24 nie napawała optymizmem, ale kibice zgromadzeni przy ulicy Słonecznej mieli w głowach zeszłotygodniowe zwycięstwo nad WKK, gdzie MKS cały czas gonił wynik i dopiero w końcówce spotkania wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca.
czytaj więcejSobota 17 listopada okazała się szczęśliwa dla zespołu MKS Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, prowadzonego przez trenera Bartłomieja Józefowicza. Doświadczeni zawodnicy ze Szczawna, stanęli przed nie lada wyzwaniem, bowiem do Uzdrowiska przyjechał niepokonany dotąd, młody zespół WKK Wrocław, który chciał podtrzymać zwycięską passę 8 meczów bez porażki.
czytaj więcej